Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

TŁUMACZÓW - SŁONECZNIK - Zielony Szlak Graniczny (108 km.)

Obraz
TŁUMACZÓW – SŁONECZNIK 1423 m n.p.m. „ZIELONY SZLAK GRANICZNY” Dzień 1 (25 lipca) Tłumaczów – Przełęcz Sokołowska - Sokołowsko Długość: 34.40 km. ↑1308 ↓1106 Dzień, jak co dzień tyle, że zupełnie inny. Dochodziła godzina szósta trzydzieści kiedy wraz z moim przyjacielem zameldowaliśmy się przed zieloną kropką w Tłumaczowie, by przemierzyć Zielony Szlak Graniczny biegnący wzdłuż granicy polsko-czeskiej i w piątek zameldować się na Słoneczniku (1423 m n.p.m.) w Karkonoszach.

BISKUPIA KOPA - 889 m n.p.m.

Obraz
Wędrując Głównym Szlakiem Sudeckim, przyszła kolej na następny szczyt zaliczany do Korony Gór Polski. Biskupia Kopa, bo niej mowa, to najwyższy szczyt w Paśmie Gór Opawskich w Sudetach   Wschodnich, leżący na granicy Polski i Czech. Na szczycie Biskupiej Kopy znajduje się murowana wieża widokowa o wysokości osiemnastu metrów.  

WIELKA SOWA 1015 m n.p.m.

Obraz
Wielka Sowa to najwyższy szczyt w paśmie Gór Sowich, na którym znajduje się   dwudziestopięciometrowa wieża, stanowiąca ciekawą atrakcję i doskonały punkt widokowy. Na Wielkiej Sowie znalazłem się przy okazji podążania Głównym Szlakiem Sudeckim, który przebiega przez Góry Sowie i największy ich szczyt. Wędrówkę rozpocząłem od stacji kolejowej w Jedlinie Zdrój i gdy doszedłem na Wielką Sowę upłynęło około pięciu godzin, a w nogach miałem prawie piętnaście km. Szczególnie zapadł mi w pamięci odcinek od miejscowości Rzeczka, gdzie po drodze mijałem dwa schroniska Orzeł i Sowa. Szlak czerwony od Rzeczki, początkowo dość stromo prowadził pod górę, by po przejściu Schroniska Sowa, po kilkuset metrach zaczął się obniżać i praktycznie płaską ścieżką doprowadził mnie do widocznej, już z dużej odległości, wieży widokowej na szczycie.

WALIGÓRA - 936 m n.p.m.

Obraz
Waligórę będącą najwyższym szczytem Gór Suchych, a zarazem całych Gór Kamiennych zdobyłem w lutym 2018 r. podczas „Zimowej Sudeckiej Żylety”. Było to zimowe wejście, a tym samym ekstremalne, ponieważ dziesiątki osób, które zdobyły szczyt przede mną, pozostawiło po sobie wyślizganą „rynnę”, w której bardzo ciężko było się poruszać. Na szczyt prowadzi tylko jeden szlak, który oznaczony jest kolorem żółtym. Ruszając od Schroniska PTTK Andrzejówka po chwili znalazłem się w lesie i bardzo stromą ścieżką zacząłem się wspinać na szczyt. Cała ścieżka pokryta była lodem i gdyby nie raki, nie sądzę żebym wszedł w całości na szczyt. Tak krótki odcinek, który według mapy powinien zająć mi piętnaście   minut, zajął mi dobre trzydzieści. Sam szczyt z uwagi na zalesienie nie posiada żadnych walorów widokowych. Znajduje się na nim pamiątkowa tabliczka z nazwą szczytu i wysokością. O samych Górach Kamiennych nie mogę powiedzieć za dużo, ponieważ jest to obszar, którego nie poznałem dogłębnie, ale na p

ŚLĘŻA - 718 m n.p.m.

Obraz
Ślęża to najwyższy szczyt Masywu Ślęży i całego Przedgórza Sudeckiego. Góra ta była dla mnie wielką niewiadomą, a na jej temat praktycznie nie posiadałem żadnych informacji. Owszem, ukazywała się moim oczom gdy niejednokrotnie podążałem od Wrocławia w kierunku Kudowy Zdrój, czy też w kierunku Zgorzelca. Szczyt postanowiłem zdobyć ruszając z miejscowości Sobótka, gdzie na dość dużym parkingu przy ul. Armii Krajowej na skraju miejscowości, pozostawiłem samochód i wkroczyłem na szlak oznaczony kolorem żółtym.

JAGODNA - 977 m n.p.m.

Obraz
Po zdobyciu Orlicy, kolej przyszła na zdobycie najwyższego szczytu Gór Bystrzyckich - Jagodnej. Z miejscowości Zieleniec potrzebowałem około trzydziestu minut, by przemieścić się do Spalonej, gdzie znajduje się Schronisko PTTK Jagodna. Schronisko słynie z tego, że serwuje bardzo smaczne posiłki w atrakcyjnej cenie. Naprawdę można się dobrze najeść.

ORLICA - 1084 m n.p.m.

Obraz
Tego dnia miałem zamiar zdobyć dwa szczyty należące do Korony Gór Polski, a pierwszym z nich była właśnie Orlica, będąca najwyższym szczytem   Gór Orlickich. Ciekawostką jest, że szczyt Orlicy w całości znajduje się po czeskiej stronie, zaledwie dwadzieścia pięć metrów od granicy polskiej.

TARNICA - 1346 m n.p.m.

Obraz
Odkąd zacząłem chodzić po górach, zawsze słyszałem stwierdzenia, że Bieszczady to najbardziej dziki zakątek w kraju. To co zobaczyłem w Bieszczadach zmieniło po części moje zdanie o nich. Być może były dziewicze jeszcze kilkadziesiąt lat temu, ale widoczne na każdym kroku nowe pensjonaty, hotele, tłumy turystów zdawały się przeczyć tym stwierdzeniom. Jednakże tydzień czasu, który spędziłem w Bieszczadach, uważam za udany i niezapomniany. Owszem, wędrowałem szlakami, które ludzkiej stopy dawno nie widziały, ale były również takie miejsca jak chociażby szlak na Tarnicę, gdzie co chwilę pozdrawiało się mijających turystów.

WYSOKA KOPA 1126 m n.p.m.

Obraz
Wysoka Kopa, to wspaniała alternatywa do osób ceniących ciszę i spokój oraz niezbyt wymagającą trasę. Jest to największy szczyt Gór Izerskich w masywie Wysokiego Grzbietu. Na Wysokiej Kopie byłem kilka razy i na kilka różnych sposobów. Raz szedłem od Szklarskiej Poręby przez Wysoki Kamień oraz Kopalnię Stanisław, a następnym razem od Przełęczy Szklarskiej. Do samego szczytu również można dojść na kilka sposobów tym bardziej, że na sam szczyt nie prowadzi nas żaden oznakowany szlak turystyczny. Jeżeli ktoś chce zdobyć ten szczyt w miarę szybko, najlepiej jest samochód pozostawić na parkingu na   Przełęczy Szklarskiej i podążać zielonym szlakiem przez Rozdroże pod Cichą Równią do Rozdroża pod Izerskimi Garbami. Po półtorej godziny i przejściu około pięciu kilometrów od Przełęczy Szklarskiej, docieramy do wspomnianego Rozdroża pod Izerskimi Garbami i skręcamy w prawo w szlak oznaczony kolorem czerwonym (GSS). Możemy również podążać prosto szlakiem niebieskim, który się łączy w tym miej

SKALNIK - 945 m n.p.m.

Obraz
Najwyższy szczyt Rudaw Janowickich, był najmniej atrakcyjnym szczytem z dotychczas przeze mnie zdobytych. Owszem, szlak obfitował w wiele atrakcji, o których za chwilę, ale sam szczyt, który był trudny do zlokalizowania, znajdował się w zalesionym terenie, z którego nie uświadczymy żadnych widoków. Ponadto, na szczycie znajdują się ruiny dawnej wieży widokowej, a na drzewie można zauważyć drewnianą tabliczkę z nazwą szczytu i wysokością, która to tabliczka została umieszczona przez Klub Zdobywców KGP Poznaj swój Kraj.   Wędrówkę na najwyższy szczyt Rudaw Janowickich rozpocząłem z Przełęczy pod Średnicą, skąd, czerwonym szlakiem stanowiącym fragment Głównego Szlaku Sudeckiego, dotarłem do punktu widokowego, znajdującego się po lewej stronie szlaku o nazwie Ostra Mała. W zasadzie samo dojście do punktu jest nieoznakowane, ale łatwo tam dotrzeć po wydeptanej ścieżce. Ostra Mała bardzo często mylona jest właśnie ze szczytem Skalnika. Z punktu widokowego roztacza się przepi ę kny widok

ŚNIEŻKA - 1603 m n.p.m.

Obraz
Śnieżka to kolejny przeze mnie uwielbiany szczyt, będący najwyższym szczytem   w całych Karkonoszach i Sudetach, a zarazem będący najwyższym szczytem Czech. Tak jak wcześniej opisywane przeze mnie Rysy, również Śnieżka należy do Korony Europy.   Mamy to szczęście, że jako nieliczni mamy na swoim terytorium dwa szczyty należące do Korony Europy. Szczyt Śnieżki zdobyłem praktycznie na wszelkie możliwe sposoby, poza wejściem od strony Czech. Pierwsze wejście miało miejsce 18 grudnia 2010 r. i byłem wówczas zauroczony zimą, jaka panuje w górach. Nigdy dotąd nie widziałem tyle śniegu, a w dodatku tak białego. Najbardziej lubianym przeze mnie wejściem na szczyt Królowej Karkonoszy jest szlak koloru żółtego od Świątyni Wang w Karpaczu, przez Polanę, Pielgrzymy i Słonecznik, gdzie dochodzimy do Głównego Szlaku Sudeckiego. Stąd już podążamy szlakiem koloru czerwonego nad Kotłem Wielkiego i Małego Stawu, skąd roztacza się przecudowny widok na Schronisko Samotnię, Strzechę Akademicką i widoczn

RYSY - 2499 m n.p.m.

Obraz
Od kiedy zacząłem chodzić po górach, zawsze moim marzeniem było zdobyć najwyższy szczyt Polski, który oprócz Korony Gór Polski zaliczany jest również do Korony Gór Europy. Mowa tu oczywiście o Rysach, najwyższym szczycie polskich Tatr, położonym na granicy polsko-słowackiej. Zanim przystąpiłem do wejścia na Rysy, posiadałem już jakieś doświadczenie w górach, a w nogach miałem już setki kilometrów przemierzonych na różnego rodzaju szlakach. Szczególnym wejściem na Rysy, było moje drugie wejście, które przypadało akurat w moje okrągłe urodziny. Najwyższy szczyt po polskiej stronie Tatr można zdobyć na dwa sposoby, co też tak uczyniłem. Najtrudniejszym wejściem, jest wejście od Schroniska PTTK przy Morskim Oku. Samo dojście do schroniska około 10 kilometrową asfaltową   „autostradą” już jest nie lada wyczynem, dlatego bardzo dobrym wariantem jest nocleg w schronisku. Szlak od Palenicy Białczańskiej do wierzchołka szczytu posiada ponad 1500 metrów deniwelacji, a od samego schroniska ponad

ŚNIEŻNIK - 1425 m n.p.m.

Obraz
Śnieżnik, zwany również Śnieżnikiem Kłodzkim jest najwyższym szczytem   w Masywie Śnieżnika. Na szczycie byłem kilka razy i swoją wędrówkę zawsze rozpoczynałem w urokliwej miejscowości Międzygórze. Na szczyt, a w zasadzie do schroniska podążałem szlakiem koloru czerwonego, stanowiącym fragment Głównego Szlaku Sudeckiego. Szlak początkowo prowadzi nas około dwu i pół kilometrową drog ą asfaltow ą (ul. Ś nie ż n ą ), która po wejściu do lasu przekształca się w szeroką drogę utwardzoną. Dopiero po przejściu przez mostek, który spotykamy na naszym szlaku, skręcamy w lewo i wówczas rozpoczynamy dość mozolne podejście, które nie trwa więcej niż dwadzieścia pięć minut. Następnie znów poruszamy się szeroką drogą, która sprowadza nas po kilkuset metrach w prawo i tym samym szybko nabieramy wysokości. W tym momencie poruszamy się wąską ścieżką, którą dochodzimy do Schroniska PTTK na Ś nie ż niku.

WYSOKA - 1050 m n.p.m.

Obraz
Był to trzeci z kolei szczyt zaliczany do Korony Gór Polski, który zdobyłem. Wysoka położona jest w paśmie Małych Pienin, ale zarazem jest najwyższym szczytem całych Pienin. Szczyt nazywany jest również Wysokimi Skałkami. Na Wysoką najlepiej jest dotrzeć zielonym szlakiem, który swój początek bierze w Jaworkach. W mojej ocenie jest to jeden z najładniejszych szlaków, jakimi się poruszałem. Stamtąd, przez Wąwóz Homole, docieramy do Polany pod Wysoką. Z tego miejsca poruszamy się niebieskim szlakiem i po dojściu Pod Wysoką (961 m n.p.m.) gdzie szlakowskaz kieruje nas dalej, niebieskim szlakiem w prawo, my skręcamy w lewo i wydeptaną, nieoznakowaną ścieżką wspinamy się pod górę. Po około 300 metrach i 15 minutach docieramy na Wysoką. Na szczycie znajduje się punkt widokowy z cudownymi widokami między innymi na Trzy Korony oraz na Czerwony Klasztor znajdujący się na Słowacji.

BABIA GÓRA (Diablak) – 1725 m n.p.m.

Obraz
Babia Góra należy do moich ulubionych szczytów. Mogę powiedzieć, że miałem to szczęście, że ilekroć znajdowałem się na jej szczycie, była zawsze spokojna. Niestety, z widocznością było jednak różnie. Babia Góra znajduje się w masywie babiogórskim i jest najwyższym szczytem Beskidu Żywickiego. Moją wędrówkę na Królową Beskidów zacząłem czerwonym szlakiem (Głównym Szlakiem Beskidzkim) z Przełęczy Krowiarki. Jest to dobre miejsce, by pozostawić samochód. Przed samym wejściem do Babiogórskiego Parku Narodowego znajduje się parking. Po zaopatrzeniu się w bilet, rozpocząłem dość długie i strome podejście na Sokolicę (1367 m n.p.m.). Od Sokolicy szlak nie jest już tak męczący i pomimo tego, że pnie się cały czas lekko pod górę, wędrujemy wśród kosodrzewiny i możemy podziwiać otaczające nas krajobrazy.

SZCZELINIEC WIELKI – 919 m n.p.m.

Obraz
Swoją przygodę z Koroną Gór Polski rozpocząłem od Szczelińca Wielkiego. Jest to najpopularniejsze, a zarazem największe wzniesienie Gór Stołowych.   Najłatwiej i najszybciej można go zdobyć ze wsi Karłów, gdzie można pozostawić samochód na niezliczonej ilości parkingach. Stamtąd, idąc żółtym szlakiem, po około trzydziestu minutach dochodzimy do przełęczy pomiędzy Małym i Wielkim Szczelińcem, skąd podążamy 665 schodami do góry, gdzie znajduje się Schronisko PTTK Na Szczelińcu. Następnie przechodzimy przez punkt opłat i jednokierunkowym szlakiem, mijając niezliczone formy skalne ( Wielbłąd , Mamut , Słoń , Kwoka , Małpa , Pies , Żółw , Sowa , Fotel Pradziada ) oraz głębokie wąwozy i korytarze ( Piekiełko , Diabelska Kuchnia tworzące labirynt skał) oraz punkty widokowe, dochodzimy do tarasów widokowych. Stamtąd w dół podążamy już schodami, gdzie opuszczamy te wspaniałe formy skalne, kończąc naszą wycieczkę.

KORONA GÓR POLSKI

Obraz
Szczyty do Korony Gór Polski zacząłem zdobywać całkiem przypadkowo. Nigdy nie był to dla mnie cel nadrzędny, a dowodem na to jest to, że od chwili zdobycia pierwszego szczytu (2006 r.) minęło już kilkanaście lat, a ja jestem dopiero poza półmetkiem. Dopiero po kilku latach od zdobycia pierwszego szczytu wystąpiłem     o książeczkę zdobywców do Klubu Zdobywców Korony Gór Polski (Poznaj Swój Kraj) i w zasadzie od tego momentu, będąc na najwyższym szczycie jakiegoś pasma, staram się ten fakt dokumentować, ale, jak wspomniałem wcześniej, nadal nie jest to dla mnie priorytet. Żeby zostać prawowitym członkiem tego klubu, należy zdobyć 28 szczytów i fakt ten udokumentować pieczątkami lub zdjęciami.

5 stycznia 2019 r. - EŁCKA ZMARZLINA 2019

Obraz
Dystans: 47,80 km Punkty kontrolne – 18, zdobyte – 18!!! Czas: 11.11.11 godzin, przy limicie 12.00.00 godzin.